W 2011 roku w punkcie Chrześcijańskiej Służby Charytatywnej (ChSCh) we Włocławku żywność odbierało 370 osób potrzebujących. W tym roku na liście znalazło się wiele nowych nazwisk. Przed wolontariuszami kolejny rok pracy.

Wolontariusze ChSCh z Włocławka prowadzą pomoc żywnościową we współpracy z Bankiem Żywności w Toruniu oraz Miejskim Ośrodkiem Pomocy Rodzinie we Włocławku.

– Współpraca układa się bardzo dobrze – ocenia Anna Mikołajczyk, szefowa filii. – Oprócz żywności pochodzącej z unijnego programu PEAD przekazujemy też pieczywo, które otrzymujemy po obniżonej cenie od jednej z piekarni. Dziękujemy też wszystkim, którzy wsparli nasz punkt wydawania żywności w minionym roku.

Przedstawiciele ChSCh z Włocławka dziękują szczególnie panu Robertowi Rećko, właścicielowi firmy Detal-Met, który przez cały rok zapewniał transport artykułów spożywczych, a także Kościołowi Adwentystów Dnia Siódmego na Wyspach Owczych.

– Osoby, które zgłaszały się po żywność, były bardzo zadowolone, że mogły korzystać z pomocy u nas – mówi Anna Mikołajczyk. – W naszym punkcie wydawanie żywności to również okazja do rozmowy i zaprzyjaźnienia się. Po roku dobrze znamy się z tymi ludźmi; dzielą się z nami swoimi problemami i radościami. Mimo że są w tej pracy zarówno łatwe jak i trudne momenty, ma ona naprawdę głęboki sens.

W 2011 roku filia ChSCh we Włocławku wydała ponad 26 ton żywności o wartości prawie 62 tys. zł. Wolontariusze szukają sponsora, który pomoże im prowadzić działalność także w 2012 roku. Choć wszyscy w filii pracują za darmo, są koszty, które trzeba ponieść, np. związane z magazynowaniem żywności. Jeżeli możesz i chcesz pomóc, złóż dar!

(aw)